Bodypainting

bodypaintingBodypainting stosowały starożytne plemiona na całym świecie już dziesiątki tysięcy lat temu. Używano go w celach ozdobnych, ceremonialnych, dla ochrony przed słońcem. Stosowano go nawet w medycynie dzięki antyseptycznym własnościom niektórych pigmentów.
Z tej dawnej sztuki wywodzi się współczesny bodypainting, którego początek datuje się na lata 60-te XX wieku.
We współczesnej technice bodypaintingu używa się: henny, markerów, farb wodnych, lateksowych lub tłustych. Nanosi się je bezpośrednio na ciało za pomocą: rąk, pędzli i gąbek lub areografu.
Henna jest to pasta zrobiona z naturalnych składników. Służy ona do robienia nietrwałych tatuaży na ciele, które zmywają się po około dwóch tygodniach.
Efekt malowania za pomocą markerów przypomina tatuaż, ale jest łatwo zmywalny.
Farby wodne pozwalają ciału swobodnie oddychać, nie są zatykając porów.
Natomiast farby lateksowe należy używać ostrożnie. Mimo iż są trwalsze, to jednak mogą sprawić kłopoty modelowi. Pokrycie znacznej powierzchni ciała może doprowadzić do udaru cieplnego poprzez hamowanie wydalania potu.
Kolejnym sposobem na bodypainting jest malowanie za pomocą aerografów. Jest to bardzo szybka technika pozwalająca na tworzenie finezyjnych detali. Niezbędny jest do niej jednak odpowiedni sprzęt: kompresor i aerografy, którego utrzymanie jest kosztowne. Droższe są też farby używane do aerografów.